„Jesteśmy tylko szczególnie zaawansowaną w rozwoju odmianą małp na niezbyt ważnej planecie, krążącej wokół całkiem przeciętnego Słońca. Ale jesteśmy w stanie poznawać Wszechświat.
Dopiero to sprawia, że jesteśmy wyjątkowi.“ — Stephen Hawking
____________________________________
Budowa własnego obserwatorium to naprawę wyzwanie zarówno finansowe jak i logistyczne. Jak każdą budowę musimy rozpocząć od wybrania miejsca. W moim przypadku wybór padł na najbliższe okolice mojego domu. Z racji iż mieszkam w miejscu gdzie jest całkiem niezłe (jak na razie) niebo, moje obserwatorium zostało zlokalizowane w sąsiedztwie domu.
Kolejny etapem jest pomysł i projekt obserwatorium. To obecne jest moim drugim. Pierwsze było typu rool-off i było jednym z pierwszych tego typu w naszym kraju. Przekonałem się o jego zaletach i wadach i tym razem zważywszy na silne wiatry jakie często wieją tam gdzie jest umiejscowione obecne obserwatorium padł wybór na solidną konstrukcję. Czyli murowany fundament i kopułę by uchronić się od wiatru.
Konstrukcja obserwatorium to fundament oparty na słupach (fundament wiszący) , żelbetonowy wieniec dolny, ściany zbudowane z bloczków H+H oraz wieniec żelbetonowy górny. Podłoga oparta na belkach drewnianych, wykonana z płyty OSB, umieszczona jest 60 cm nad powierzchnią, by uniknąć przygruntowych przymrozków oraz podmakania od wód opadowych.
Etap 1. – fundamenty i ściany
Budowę rozpocząłem 23 marca 2015 od wykopu słupów fundamentowych.
Etap 2. – kopuła
Kolejny etap to budowa pokrycia dachu – kopuły
Szkielet kopuły w końcu gotowy (18.05.2015) teraz jej wykończenie.
W końcu (2.07.2015) kopuła znalazła się na ścianach obserwatorium, długo to trwało mam nadzieję iż uda się dotrzymać zaplanowanego terminu ukończenia budowy.