SpaceX wystrzelił swoją gigantyczną rakietę Falcon Heavy po raz pierwszy od ponad trzech lat, wysyłając satelity dla wojska na orbitę. Rakieta wystartowała w gęstej mgle z Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego we wtorek, 1 listopada, a kilka minut później na Ziemię powróciły dwa segmenty startowe, blokując lądowania obok siebie na przylądku Canaveral.
Był to 50. start SpaceX w 2022 r. (44 tygodnie). To stawia SpaceX w obecnym tempie startów co 6,10 dni, co stawia komercyjną firmę na ścieżce do 59 startów w tym roku. Była to również 70. próba wystrzelenia na orbitę dla amerykańskiego przemysłu kosmicznego, 150. dla świata. Start odbył się o godzinie 9:41 czasu wschodniego z wyrzutni 39A dla tajnej misji USSF-44 dla sił kosmicznych USA. Ostatni start Falcon Heavy miał miejsce w czerwcu 2019 r., misja Space Test Program-2 (STP-2), która niosła eksperymentalne satelity podczas lotu demonstracyjnego dla Pentagonu.
Falcon Heavy po raz pierwszy poleciał w 2018 roku, wysyłając jako ładunek testowy Tesla Roadster, Elona Muska. Samochód (i jego pasażer-manekin, Starman) wciąż podróżuje w kosmosie, kierując się trajektorią wokół Słońca, która prowadzi aż do orbity Marsa. Chociaż misja USSF-44 jest utajniona, dowództwo systemów kosmicznych armii amerykańskiej poinformowało w komunikacie prasowym, że wystrzelenie spowoduje umieszczenie wielu satelitów na orbicie dla Dowództwa ds. Innowacji i Prototypowania Dowództwa Systemów Kosmicznych, które koncentruje się na szybkim rozwoju technologii kosmicznej, ponieważ dotyczy śledzenia obiektów w przestrzeni, a także szeregu innych czynności.
Falcon Heavy nie był ostatnio używany, ponieważ większość misji SpaceX nie wymaga zdolności Falcon Heavy do wynoszenia na orbitę ładunków o nośności prawie 64 ton.