Projekt zatytułowany “A Sign in Space” jest organizowany przez Danielę de Paulis we współpracy z Instytutem SETI, Europejską Agencją Kosmiczną, Green Bank Observatory i Włoskim Narodowym Instytutem Astrofizyki (znanym również jako INAF). Metaforyczna kurtyna podnosi się 24 maja, kiedy orbiter ExoMars Trace Gas Orbiter prześle zakodowaną wiadomość radiową z orbity Marsa na Ziemię o 19:00 UTC.
Szesnaście minut po transmisji sygnał ma zostać odebrany przez trzy radioteleskopy, które wcześniej odgrywały główne role w misji SETI: Allen Telescope Array Instytutu SETI w Kalifornii, Teleskop Roberta C. Byrda Green Bank w Zachodniej Wirginii oraz Radioastronomiczną Stację Astronomiczną INAF Medicina we Włoszech. Instytut SETI będzie gospodarzem transmisji wideo na żywo obejmującej symulowany kontakt z obcymi, począwszy od 18:15 UTC w tym dniu. Transmisja danych zostanie przetworzona przez trzy zespoły radioastronomiczne, a następnie udostępniona publicznie do dekodowania.
Przetworzone dane będą bezpiecznie przechowywane we współpracy z Breakthrough Listen Open Data Archive i Filecoin, zdecentralizowaną siecią przechowywania danych.
Każdy, kto pracuje nad dekodowaniem i interpretacją wiadomości, może omówić proces na serwerze Discord skonfigurowanym dla projektu. Ustalenia i spostrzeżenia można przekazywać zespołowi za pośrednictwem bezpiecznego formularza na stronie internetowej projektu.
“A Sign in Space” przedstawia również serię dyskusji opartych na Zoomie w nadchodzących tygodniach, koncentrując się na społecznych implikacjach wykrywania sygnału od cywilizacji pozaziemskiej. Sprawdź harmonogram wydarzeń na stronie internetowej Instytutu SETI, aby się zarejestrować i sprawdzaj aktualizacje.
De Paulis, artystka odpowiedzialna za “A Sign in Space“, jest byłym tancerzem współczesnym i licencjonowanym operatorem radiowym, który obecnie pełni funkcję artysty-rezydenta w Instytucie SETI i Green Bank Observatory. Od 2009 roku włącza technologie i filozofie radiowe do swoich projektów artystycznych i jest stałym gospodarzem Wow! Podcast Signal.
W całej historii ludzkość poszukiwała sensu w potężnych i transformujących zjawiskach. Otrzymanie wiadomości od cywilizacji pozaziemskiej byłoby głęboko transformującym doświadczeniem dla całej ludzkości. “A Sign in Space” oferuje bezprecedensową okazję do namacalnego przećwiczenia i przygotowania się do tego scenariusza poprzez globalną współpracę, wspierając otwarte poszukiwanie znaczenia we wszystkich kulturach i dyscyplinach.powiedziała de Paulis w komunikacie prasowym.
Było już kilka nieplanowanych prób dotyczących kontaktu z obcymi, wywołanych fałszywymi alarmami napotkanymi podczas badań SETI. Doświadczenia te sugerują, że jakiekolwiek pozorne wykrycie sygnałów od cywilizacji pozaziemskiej nie byłoby długo utrzymywane w tajemnicy.
Bądźcie pewni, że pierwszą rzeczą, jaką ktokolwiek zrobiłby po wykryciu kuszącego sygnału, jest skontaktowanie się z ludźmi z innych obserwatoriów, aby poprosić o pomoc w potwierdzeniu odkrycia. Wiele osób by wiedziało. Tajemnica nie jest ani możliwością, ani polityką.powiedział astronom z Instytutu SETI, Seth Shostak.
“A Sign in Space” może rzucić światło na to, co będzie dalej.
Ten eksperyment jest okazją dla świata, aby dowiedzieć się, w jaki sposób społeczność SETI, w całej swojej różnorodności, będzie współpracować w celu odbioru, przetwarzania, analizowania i rozumienia znaczenia potencjalnego sygnału pozaziemskiego. Bardziej niż astronomia, komunikacja z ET będzie wymagała szerokiej wiedzy. Dzięki “A Sign in Space” mamy nadzieję podjąć pierwsze kroki w kierunku zjednoczenia społeczności, aby sprostać temu wyzwaniu.powiedział Wael Farah, naukowiec projektu Allen Telescope Array.
Minęło ponad sześćdziesiąt lat, odkąd dr Frank Drake i jego koledzy przeprowadzili pierwsze badanie Search for Extraterrestrial Intelligence (SETI). Projekt ten był znany jako Projekt Ozma, który polegał na radioteleskopie “Big Ear” w National Radio Astronomy Observatory (NRAO) w Greenbank w Zachodniej Wirginii, aby szukać oznak transmisji radiowych w Tau Ceti i Epsilon Eridani. Pomimo wielu badań przeprowadzonych od tego czasu, nie znaleziono ostatecznych dowodów na aktywność technologiczną.
To naturalnie rodzi bardzo ważne pytanie: czy źle podchodzimy do sprawy SETI? Zamiast szukać technosygnatur w naszej galaktyce, jak to miało miejsce we wszystkich poprzednich przeglądach SETI, czy powinniśmy szukać aktywności poza naszą galaktyką (od możliwych cywilizacji typu II i typu III)? Założenie to zostało zbadane w niedawnym artykule prowadzonym przez naukowców z Narodowego Uniwersytetu Chung Hsing na Tajwanie. Korzystając z danych z największego jak dotąd projektu SETI, Breakthrough Listen, zespół poszukiwał potencjalnych technosygnatur radiowych ze źródeł pozagalaktycznych.
Zespołem badawczym kierował Yuri Uno, doktorant fizyki na National Chung Hsing University (NCHU) w Taichung na Tajwanie. Dołączył do niej międzynarodowy zespół astronomów i astrofizyków z Narodowego Uniwersytetu Tsing Hua (NTHU) w Hsinchu na Tajwanie; Australijski Uniwersytet Narodowy (ANU) i Narodowe Obserwatorium Astronomiczne Japonii (NAOJ). Artykuł opisujący ich badania i odkrycia ukazał się niedawno w Monthly Notices for the Royal Astronomical Society.
Kluczowym czynnikiem dla badań zespołu jest Skala Kardaszewa, schemat klasyfikacji inteligencji pozaziemskiej (ETI) zaproponowany przez radzieckiego astrofizyka Nikołaja Kardaszewa w 1964 roku. Według Kardasheva ETI można podzielić na trzy “typy” w zależności od ilości energii, którą mogą wykorzystać.
Szacunki zużycia energii dla trzech typów cywilizacji, zdefiniowane przez Skalę Kardaszewa. Źródło: Wikimedia
Typ I – “cywilizacje planetarne” zdolne do wykorzystania i przechowywania całej energii swojej planety (4×1019 erg/sec).
Typ II – “Gwiezdne cywilizacje” zdolne do wykorzystania całej energii emitowanej przez ich gwiazdę (4×10³³ erg/sek)
Typ III – “Galaktyczne cywilizacje” zdolne do wykorzystania energii całej galaktyki (4×1044 erg/sec).
Do tej pory większość badań SETI koncentrowała się (pośrednio lub bezpośrednio) na działaniach zgodnych z cywilizacją typu I. Poza ograniczonymi spekulacjami na temat tranzytu megastruktur, takimi jak tajemnicze przyciemnienie KIC 8462852 (aka. Tabby’s Star), próby poszukiwania możliwych technosygnatur typu II i III były bardzo ograniczone. Według tajwańskiego zespołu pozostawia to badania SETI bardzo ograniczone pod względem obszaru poszukiwań i pomija potencjalne technosygnatury, które byłyby bardzo jasne. Jak wyjaśniła Uno w przesłanej informacji:
Większość przeglądów SETI skupia się wyłącznie na gwiazdach w naszej Galaktyce i głównie szuka sygnałów radiowych, zakładając, że inne cywilizacje są podobne do naszej i używają komunikacji radiowej. Jednak to podejście jest mniej skuteczne w odniesieniu do liczby obserwowalnych gwiazd, ponieważ obserwacje są prowadzone jeden po drugim ze 100 miliardów gwiazd w naszej galaktyce. Ponadto to podejście może nie być wystarczająco wszechstronne, aby wykryć bardziej zaawansowane hipotetyczne cywilizacje, które mogłyby obsługiwać silne sygnały radiowe w innych galaktykach.
Aby poradzić sobie z tymi ograniczeniami, Uno i jej zespół skupili się na rozszerzeniu poszukiwań poza naszą galaktykę i rozważyli możliwość istnienia wysoce zaawansowanych cywilizacji. Cywilizacje te byłyby w stanie wysłać kilka rzędów wielkości więcej informacji na znacznie większe odległości, znacznie zwiększając szanse na wykrycie. Zgodnie z oryginalnym artykułem Kardaszewa, cywilizacja typu II byłaby zdolna do transmisji 3×109 bity/s w promieniu 100 000 lat świetlnych od ich układu gwiezdnego, 3×105 bity/s w promieniu 1 miliona lat świetlnych, ale nic poza tym.
Artystyczna wizja tego, jak może wyglądać Kepler-186f. Zdjęcie: NASA Ames / SETI Institute / JPL-CalTech
Cywilizacja typu III byłaby zdolna do nadawania z szybkością 2,4×1015 do 2,4×1013 bity/s w promieniu 100 000 i 10 milionów lat świetlnych oraz 3×1010 bity/s w promieniu 10 miliardów lat świetlnych. W swoim badaniu Uno i jej zespół przeanalizowali dane uzyskane przez Breakthrough Listen (BL) od czasu jego rozpoczęcia w 2016 roku. W szczególności przeprowadzili analizę statystyczną wyników niewykrycia zgłoszonych przez BL. Jak wyjaśnił Ono, brak wykrycia pozwolił zespołowi BL ustalić górne granice istnienia cywilizacji pozaziemskich w oparciu o liczbę gwiazd, które zaobserwowali:
Jednak pole widzenia radioteleskopów było znacznie większe niż pozorne rozmiary docelowych gwiazd, co pozwoliło im jednocześnie obserwować inne galaktyki w tle. Dlatego przeanalizowaliśmy liczbę układów gwiezdnych w oparciu o galaktyki tła, zakładając, że zaawansowane cywilizacje będą w stanie wysyłać nam sygnały z innych galaktyk. Nasza analiza statystyczna sugeruje, że BL mógł zaobserwować setki bilionów układów gwiezdnych.
Biorąc pod uwagę galaktyki tła z wcześniej obserwowanych pól SETI, Uno i jej koledzy odkryli, że liczba obserwowanych gwiazd była znacznie większa niż wcześniej informowano. W rzeczywistości odkryli, że całkowita liczba wynosiła około dziesięciu rzędów wielkości (n10) więcej niż wcześniejsze badania, które koncentrowały się na pojedynczych gwiazdach w naszej galaktyce. Jednak, jak wyjaśnił Uno, ich wyniki wskazują, że liczba cywilizacji w naszym lokalnym Wszechświecie, z których możemy mieć szansę na usłyszenie, była zdumiewająco niska:
Nasza metoda statystyczna sugeruje, że mniej niż jedna na setki bilionów cywilizacji pozagalaktycznych w promieniu 969 Mpc posiada nadajnik radiowy o mocy powyżej 7,7 W, zakładając, że jedna cywilizacja przypada na jeden system gwiazdowy o masie Słońca. Dodatkowo porównaliśmy pola pomiarowe BL z fotometrycznym katalogiem przesunięć ku czerwieni WISESuperCOSMOS i porównaliśmy [go] z metodą statystyczną. Nasz wynik wyznacza najsurowsze jak dotąd ograniczenia szybkości nadajników przy tak wysokich poziomach mocy, podkreślając wysoką skuteczność poszukiwania nadajników radiowych w galaktykach i rzadkość zaawansowanych technologicznie cywilizacji w naszym Wszechświecie.
Dr Frank Drake przedstawia swoje słynne równanie Drake’a. Źródło: Instytut SETI
To prawda, że ta najnowsza analiza statystyczna może brzmieć jak zła wiadomość. Ważne jest jednak, aby pamiętać, że badania, które ustalają granice prawdopodobieństwa znalezienia cywilizacji pozaziemskich, są niezbędne do badań SETI. To właśnie próbował uchwycić prekursor SETI, dr Frank Drake, za pomocą swojego słynnego równania Drake’a, które ustanowiło teoretyczne ograniczenia liczby ETI, które ludzkość może komunikować w naszej galaktyce. Rozszerzając te granice poza Drogę Mleczną, Uno i jej koledzy ustalili teoretyczne ograniczenia, które są o wiele rzędów wielkości wyższe.
Co więcej, Uno podkreślił, że ta najnowsza analiza obejmuje tylko ułamek znanego Wszechświata i podlega znacznym ograniczeniom częstotliwości i czasu trwania. Co więcej, jak mówi, stwarza nowe możliwości dla badań SETI:
Ważne jest, aby pamiętać, że chociaż było to największe wyszukiwanie SETI, jakie kiedykolwiek przeprowadzono, objęło tylko ułamek nieba (0,05%), ułamek częstotliwości (0,5%) i ograniczony czas trwania (5 minut). Co więcej, istnieją inne parametry, które należy wziąć pod uwagę, takie jak czas i kierunek, i nie możemy od razu stwierdzić, że jesteśmy sami we wszechświecie.
Wcześniejsze prace są ograniczone przez niewielką liczbę obserwowanych gwiazd. W tym artykule wykazaliśmy, jak wydajne jest pozagalaktyczne wyszukiwanie SETI pod względem liczby obserwowalnych gwiazd. Dlatego wierzę, że pozagalaktyki są granicą badań SETI i musimy kontynuować nasze poszukiwania SETI, aby lepiej zrozumieć możliwości innych cywilizacji.
Breakthrough Listen, finansowany ze środków prywatnych projekt mający na celu poszukiwanie dowodów na istnienie inteligencji pozaziemskiej, rozpoczął działalność na sieci radioteleskopów MeerKAT w Afryce Południowej. W ciągu najbliższych dwóch lat zespół przeszuka ponad milion pobliskich gwiazd, zwiększając liczbę obserwowanych celów o czynnik 1000.
Jestem bardzo podekscytowany, że mogę prowadzić poszukiwania technosygnatur za pomocą jednego z najczulszych teleskopów na świecie. MeerKAT zapewni nam możliwość wykrycia nadajnika podobnego do najjaśniejszych radiolatarni na Ziemi z odległości 250 lat świetlnych.mówi dr Cherry Ng, naukowiec projektu MeerKAT firmy Breakthrough Listen.
W tym zakresie znajduje się około 260 000 gwiazd. W przypadku gwiazd znajdujących się dalej, poszukiwania stają się trudniejsze, ale wciąż istnieje szansa na wykrycie sygnałów z odległych źródeł.
Search for Extraterrestrial Intelligence (SETI) ma nie do pozazdroszczenia sytuację, ponieważ rzadko otrzymuje rządowe fundusze na badania. NASA w dużej mierze unikała badań SETI od czasu odwołania planowanego badania mikrofalowego w wysokiej rozdzielczości w 1993 roku. Skojarzenie SETI z teoriami spiskowymi czasami przyćmiewa jego potencjał do odpowiedzi na jedno z największych pytań, jakie ludzkość może sobie zadać: czy jesteśmy sami we Wszechświecie ? Ale prywatne fundusze od miliarderów Julii i Yuri Milnerów dały SETI impuls w ostatnich latach. Breakthrough Listen działa między innymi za pomocą Teleskopu Green Bank w USA i Teleskopu Parkesa w Australii. MeerKAT to najnowszy dodatek. Zestaw 64 anten MeerKAT może zobaczyć obszar nieba 50 razy większy niż teleskop Green Bank, co czyni go wyjątkowym narzędziem do badania szerokich obszarów pobliskiego sąsiedztwa galaktyk.
Co ważne, oprogramowanie Breakthrough Listen na MeerKAT umożliwia im działanie w „trybie komensalnym”, co oznacza, że mogą oni wsiąść na teleskop i wyszukiwać technosygnatury bez zakłócania czasu obserwacji innych astronomów.
Tak duże pole widzenia zazwyczaj zawiera wiele gwiazd, które są interesującymi celami technosygnaturowymi. Nasz nowy superkomputer umożliwia nam łączenie sygnałów z 64 czasz w celu uzyskania skanów tych celów w wysokiej rozdzielczości z doskonałą czułością, a wszystko to bez wpływu na badania innych astronomów korzystających z układu.mówi główny badacz Breakthrough Listen, dr Andrew Siemion.
Jednym z pierwszych celów, które Breakthrough Listen będzie obserwował za pomocą MeerKAT, jest Proxima Centauri, pobliska gwiazda z dwiema znanymi skalistymi planetami w ekosferze.
Astronomowie mają sprzeczne opinie na temat tego, czy istnieją cywilizacje technologiczne, które można znaleźć. Jeden obóz sugeruje, że gdyby tam byli, już byśmy ich widzieli. To jest założenie Paradoksu Fermiego, który sugeruje, że życie jest prawdopodobnie powszechne w innych częściach Wszechświata, więc dziwne jest, że jeszcze go nie widzieliśmy. Słynne równanie Drake’a, sformułowane w 1961 r., próbuje matematycznie wydestylować paradoks Fermiego na konkretne prawdopodobieństwa znalezienia życia gdzie indziej.
Równanie Drake’a. N = liczba cywilizacji w galaktyce Drogi Mlecznej, z którymi komunikacja może być możliwa; R? = tempo powstawania gwiazd w naszej Galaktyce; fp = liczba gwiazd, które mają planety; ne = liczba planet, na których mogłoby istnieć życie na gwiazdę; fl = liczba planet, na których faktycznie rozwija się życie; fi = liczba planet z inteligentnym życiem; fc = odsetek cywilizacji, które uwalniają wykrywalne technosygnatury; L = czas, przez jaki te cywilizacje wysyłają wykrywalne sygnały.
Jak dotąd nie ma śladów “ET.” Sporadyczne dziwactwa, takie jak „Wow! sygnału” w 1977 r., nie udało się powtórzyć w dalszych badaniach. Te dziwactwa są w najlepszym razie niejednoznacznymi wskazówkami, że coś jeszcze tam jest. Alternatywnie, często okazują się być sygnałami z innych miejsc na Ziemi, błędnie rozumianymi jako pochodzenia pozaziemskiego. Założeniem Breakthrough Listen jest to, że jeśli nie spojrzymy, nie uzyskamy odpowiedzi. Potężne możliwości MeerKAT sprawią, że wyszukiwanie będzie dokładniejsze. Tylko czas pokaże, co znajdą lub nie znajdą.
Ta strona używa plików cookie, aby poprawić swoje działanie. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Czytaj więcej
Cookies to małe pliki tekstowe, które mogą być wykorzystywane przez strony internetowe w celu usprawnienia doświadczenia użytkownika. Prawo stanowi, że możemy przechowywać pliki cookie na Twoim urządzeniu, jeśli są one absolutnie niezbędne do działania tej strony. W przypadku wszystkich innych rodzajów plików cookie potrzebujemy Twojej zgody. Ta strona wykorzystuje różne rodzaje plików cookie. Niektóre pliki cookie są umieszczane przez usługi stron trzecich, które pojawiają się na naszych stronach.
Niezbędne pliki cookie umożliwiają korzystanie ze strony internetowej poprzez umożliwienie podstawowych funkcji, takich jak nawigacja po stronie i dostęp do zabezpieczonych obszarów strony. Strona internetowa nie może działać prawidłowo bez tych plików cookie.
Marketingowe pliki cookie są wykorzystywane do śledzenia odwiedzających w różnych witrynach. Celem jest wyświetlanie reklam, które są istotne i angażujące dla poszczególnych użytkowników, a tym samym bardziej wartościowe dla wydawców i reklamodawców zewnętrznych.
Pliki cookie Analytics pomagają właścicielom stron internetowych zrozumieć, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcje ze stronami internetowymi, poprzez anonimowe zbieranie i raportowanie informacji.
Pliki cookie dotyczące preferencji umożliwiają stronie internetowej zapamiętanie informacji, które zmieniają sposób zachowania lub wygląd strony internetowej, np. preferowany język lub region, w którym się znajdujesz.